Firma Floarea Soarelui, największy producent olejów roślinnych w Mołdawii, wstrzymała działalność z powodu braku nasion słonecznika. Poinformowała o tym dyrektor firmy Stella Ostrovetschi, jak poinformował Infotag 26 marca.
Według niej Floarea Soarelui nie ma możliwości zakupu wystarczającej ilości nasion słonecznika na rynku krajowym i nie może importować nasion oleistych, „ponieważ wprowadzony od października 2023 r. mechanizm licencjonowania importu praktycznie nie działa”.
„W styczniu 2024 r. staraliśmy się o uzyskanie prawa do importu nasion z Ukrainy, ale komisja techniczna mołdawskiego Ministerstwa Rolnictwa nie wydała nam pozwolenia” – powiedział S. Ostrovetschi.
Zwróciła także uwagę, że firma może przerobić dziennie ponad 1.000 ton nasion słonecznika lub że potrzebuje dużych ilości, których nie jest w stanie kupić, aby kontynuować działalność. Z tego powodu zamknięto zakłady w Balti i Danube Oil w Giurgiulesti.
Jednocześnie dyrektor spółki dodał, że według wyliczeń ekspertów mołdawscy rolnicy mają około 100 tys. ton słoneczników, ale nie chcą sprzedawać nasion oleistych, powołując się na wzrost cen w okresie letnim.
Jednocześnie w raporcie zauważono, że stowarzyszenie „Farmers' Power” twierdzi, że „na mołdawskim rynku są słoneczniki, ale grupa Trans-Oil, do której należy Floarea Soarelui, jest monopolistą na rynku i stara się Dyktować warunki i ceny”. Mold-Street pisze, że Floarea Soarelui kupuje nasiona słonecznika za niecałe 7.000 8.000 lei za tonę, podczas gdy rolnicy żądają ceny w wysokości 10.000 XNUMX–XNUMX XNUMX lei za tonę.
Źródło: APKinform (Ukraina)