Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi ma nadzieję, że nie będzie konieczne wstrzymywanie tranzytu produktów rolnych z Ukrainy.
Powiedział to dziennikarzom w Brukseli minister rolnictwa Czesław Sekierski.
„Nasze negocjacje z przedstawicielami ukraińskiego rządu poszły w tym kierunku. Strona ukraińska zaproponowała, aby 95% handlu i przepływów zboża odbywało się Kanałem Morskim i Dunajem, co jest właściwie realizacją ostatnich porozumień… Zatem tranzyt należy ograniczyć do zera. Miejmy nadzieję, że taka decyzja nie będzie konieczna” – powiedział urzędnik.
Polski minister dodał, że jednostronny zakaz tranzytu może wywołać reakcję lustrzanego odbicia ze strony ukraińskiej.
„Nie powinniśmy również zapominać, że handel działa w obie strony. Polska jest eksporterem produktów mlecznych, więc druga strona może wziąć odwet. Dlatego wypowiadali się tutaj polscy producenci i przetwórcy mleka – wyjaśnił Czesław Sekerski.
Źródło: Ukragroconsult (Ukraina)